Dzień Życia Konsekrowanego na Karmelu

Dzień Życia Konsekrowanego, 2 lutego 2022 r., w archidiecezji przemyskiej celebrowany był przez biskupów w czterech miejscowościach: w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej (OO. Dominikanie) w Jarosławiu, w parafii pw. św. Michała Archanioła w Łańcucie, w sanktuarium św. Michała Archanioła (Księża Michalici) w Miejscu Piastowym oraz w parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (OO. Karmelici Bosi) w Przemyślu.

Uroczystościom związanym z Dniem Życia Konsekrowanego w Przemyślu przewodniczył abp senior Józef Michalik. W słowie skierowanym podczas Eucharystii szczególnie podkreślił znaczenie ofiarowania. – Jeśli się raz ofiarowaliśmy to ofiarowaliśmy się na zawsze i na wszystko. To głębia naszego powołania do wielkich rzeczy – mówił hierarcha do sióstr i braci zakonnych, których Pan Bóg powołał i upatrzył sobie na wyłączną służbę. – Dlatego przychodzimy, aby umocnić się. Aby w dniu dzisiejszym modlitwą umocnić także tych, którzy się chwieją w swoim powołaniu – dodał.

Emerytowany metropolita przemyski pytał zebranych także o to, co jest najważniejsze w życiu powołanego przez Boga. – Tu chodzi o to, abym potrafił porzucić dawnego człowieka i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga w prawdziwej świętości – odpowiadał hierarcha i przypominał, że najważniejszą normą i regułą życia zakonnego jest naśladowanie Chrystusa. – Czy może być piękniejsza perspektywa rozwoju człowieka, jak przyjaźń i naśladowanie Chrystusa, które prowadzi do stwierdzenia, że „żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus”? – zachęcał do refleksji nad swoim powołaniem.

Podstawą relacji człowieka z Panem Bogiem zawsze jest wiara. – Ale wiarę trzeba nieustannie umacniać i podtrzymywać poprzez modlitwę. Na tej drodze relacji człowieka z Bogiem dokonuje się wszystko, co piękne i ważne – zachęcał hierarcha do ciągłego pogłębiania swojej wiary, modlitwy i religijności. – Wtedy i ja pragnę naśladować Jezusa ubóstwem, posłuszeństwem i czystością. Ta odkryta na modlitwie Miłość staje się konkretna i każe porzucić wszelką inną przyjaźń jej przeciwną – dodał.

Efektem modlitwy jest głęboka wiara i zjednoczenie z Panem Bogiem. – A zjednoczenie z Nim polega na tak całkowitej przemianie naszej woli w wolę Bożą, żeby we wszystkim i w każdym poruszeniu wola duszy była wolą Bożą. Nie można dojść do zjednoczenia z Bogiem, jeśli wpierw się nie opróżni z pożądania, z wszelkich rzeczy, pragnień naturalnych i nadprzyrodzonych – tłumaczył kaznodzieja.

Dlatego wiara i pokora to najbliższy środek dojścia do Boga. – Z im większa wiarą służy się Bogu bez zewnętrznych dowodów i znaków, tym bardziej jest On uwielbiony przez taką naszą modlitwę, przez nasze życie. Nie żeby mieć radość i satysfakcję – powiedział abp Michalik. – Nie jest przesadą uważać, że wszystko jest możliwe dzięki modlitwie – dodał.

Na zakończenie emerytowany metropolita przemyski apelował do osób życia konsekrowanego, aby wzrastali w wierze i zaufaniu do Pana Boga poprzez codzienną, wytrwałą modlitwę. – Tu jest sens naszego życia! Jesteśmy przydatni światu, ludziom i Bogu przez naszą modlitwę, przez pełnienie Jego woli. Naszym ciągłym zadaniem jest ochraniać ludzi i świat modlitwą i ofiarą eucharystyczną, którą codziennie składamy – zauważył abp senior Józef Michalik.

Ten świat płonie, umiera z głodu, bo pozbywa się Pana Boga. Im bardziej suchy i głodny wiary jest ten świat, tym bardziej potrzeba większej naszej modlitwy, naszego zaangażowania i naszego życia w obecności Bożej – zakończył homilię arcybiskup.

Za: www.przemyska.pl